Zespół BMW Sauber nie użyje systemu KERS także podczas wyścigu w Turcji. Po gruntownym przeprojektowaniu aerodynamiki F1.09 na wyścig pod Barceloną zespół BMW Sauber zdecydował się nie używać systemu odzyskiwania energii, aby nie zakłócać prac rozwojowych.
„Zapadła decyzja o nie używaniu tutaj systemu KERS” mówił Nick Heidfeld dziennikarzom w Stambule. „Podobnie jak w Barcelonie, będziemy koncentrować się na nowym pakiecie aerodynamicznym, a potem będziemy decydować o użyciu systemu KERS z wyścigu na wyścig tak jak do tej pory.”
04.06.2009 13:49
0
smiech na sali po prostu... probuja wszystkiego a nic na pozadnie najpierw sie napalili na KERS a teraz aero, i te poprawki wprowadzane co kilka wyscigow... moim zdaniem to juz od Australii powinni pracowac nad wersją F109B bo takie małe poprawki w dodatku wprowadzane co kilka wyscigow. Nie ma sie juz co łudzic czolowki nigdy nie dogonia co najwyzej beda mogli o punkty walczyc w koncowce ale to tez pod warunkiem ze beda 'ulepszali' bolid do konca sezonu.
04.06.2009 13:50
0
bo takie małe poprawki w dodatku wprowadzane co kilka wyscigow nie pozwalaja nadrobic nic do czolowki. *
04.06.2009 13:52
0
Hm... Może to i lepiej? Będzie mniej problemów z balansem. Poza tym było to do przewidzenia. Na GP Niemiec muszą być w czołówce - bo inaczej może zapaść decyzja o wycofaniu BMW z F1 - więc na razie dopracują aero.
04.06.2009 13:57
0
Właśnie przez tą filozofię pakietowego ulepszania BMW liczy ogony. takie Ferrari co wyścig coś ulepsza a oni czekają Bóg wie na co....
04.06.2009 13:57
0
Zgadzam sie z @jfc. Chyba KERS daje bardzo mało, a problemy z balansem stwarza spore... Choc z drugiej strony BMW sezon ma raczej stracony. Bardzo znaczaco sie chyba nie poprawią. Więc moze warto byłoby testować ustawienia na przyszły sezon, w którym KERS będezie obowiązkowy. Alechyba jednak i tak jazda bez KERSu ma więcej pozytywow niż z tym ustrojstwem...
04.06.2009 14:00
0
Hahaha, skąd ja to znam? W Australii stwierdzili, że wprowadzą zmiany dopiero w Barcelonie. Tuż przed Barceloną stwierdzili, że nie wprowadzą wszystkich zmian, bo nie będą wiedziec jakie efekty. W Monaco to samo, w Turcji to samo, hmm... a może by tak sobie ustalili kiedy wreszcie skończą te drobnicę wprowadzac, bo już sezon się powoli kończy, a oni jak byli tak są na końcu, więc nie specjalnie wiem czym oni ryzykują, właściwie to niczym, więc powinni podjąc męską decyzję i iśc na całośc, a nie...
04.06.2009 14:08
0
To chyba nie do końca tak... Oni postawili wszystko na jedną kartę - że podwójne dyfuzory będą zdelegalizowane - byli wtedy mocni wśród pojedynczych dyfuzorów i planowali mocne poprawki na Barcelonę. Musieli tak zrobić jeśli chcieli walczyć o mistrzostwo. Niestety na flopie okazało się że źle postawili. Teraz jedyną męską decyzją może być wycofanie się całkowite albo powolne dokładne zdobywanie danych i doświadczenia... Zwłaszcza że BMW pierwszy raz znajduje się w tak beznadziejnej sytuacji.
04.06.2009 14:12
0
Aby nie zakłócać prac rozwojowych? Jakaś kina normalnie. Strach się bać jak se pomyśle jaki byłby efekt zakłóconych prac rozwojowych...:/
04.06.2009 14:14
0
A wlasnie bym zapomniał... przed wyscigiem Mario i Willi pewnie powiedza ze musza wyciagnac maximum potencjału z opon (jak sie ma bolid do kitu to na oponach trzeba sie skupiac) a po wyscigu padnie moj ulubiony tekst "musimy przeanalizowac dane i zobaczyc co bylo powodem naszego slabego tempa"
04.06.2009 14:15
0
Jak zrobili błąd przy projektowaniu i budowie bolidu to ich drobne poprawki nic nie zmienią. Trzeba mieć dobre podstawy bolidu żeby poprawki przyniosły korzyści. Ale niech męczą się dalej ...może coś zmieną w (co wątpie)
04.06.2009 14:21
0
@Ra-v albo "Musimy znaczaco zwiekszyc tempo naszego rozwoju" xD
04.06.2009 14:24
0
Albo przy wymienianiu pozytywów "Nick zdołał utrzymac za sobą kierowców Force India".
04.06.2009 14:26
0
Tu macie wszystko na ten temat :D sierpowy.pl/359_do_roberta_kubicy.html
04.06.2009 14:31
0
Słuchajcie! Wszędzie przebija totalny pesymizm. Trochę nadziei! Spójrzcie na to z innej strony: 1)W Monako Robert kręcił świetne czasy pełnym bolidem po dobrym dogrzaniu opon. Wniosek: oprogramowanie super Alberta nie brało pod uwagę tego parametru. Poprawili to już na pewno. 2) Bolid Nicka stale dojeżdża do mety. Wniosek:jest szansa na dużą niezawodność. 3) Najdłuższa prosta złamana jest zakrętem - co pozwala 2 krotnie blokować przeciwnika. Wniosek: KERS niewiele daje na tym torze. Robert może nieźle zawalczyć na tym torze. Nie ma jeszcze połowy Mistrzostw. BMW jeszcze powalczy - solidna niemiecka robota zawsze przynosi efekt - Nie będą mistrzami ale mogą walczyć o pierwszą 5tkę wśród konstruktorów. A Kubica może mieć szanse (małe ale realne) nawet na podium w końcowej klasyfikacji. :)
04.06.2009 14:45
0
Z tym pakietowym wprowadzaniem poprawek przez BMW to wydaje mi się jest tak: robienie poprawek z wyścigu na wyścig jest taka grą w "chybił trafił" - dokładasz jakąś część i potem określasz czy nastąpiła poprawa czy nie. Ale to w dużej części musi robić żywy człowiek bo na analizę komputerową drobnych poprawek po prostu nie ma czasu. BMW nie ma fachowców od analizy danych telemetrycznych na odpowiednio wysokim poziomie, takich którzy potrafiliby określić właściwy kierunek zmian na takiej właśnie podstawie zatem oni nie pracują w ten sposób. Oni zarzucają cały pakiet zmian i niech im komputer liczy, jak po 3 dniach liczenia wyskoczy "0" to coś zmieniają i komputer liczy od nowa. Jak wyskoczy "1" to mamy gotowy pakiet zmian na Barcelonę... Myślę ze tak to w dużym uproszczeniu wygląda..
04.06.2009 14:45
0
@jfc, nie wiem co brałeś, ale też bym to chciał...;-)
04.06.2009 15:02
0
Chciałbym być tak optymistycznie nastawiony jak jfc :) GO BMW Power ^_^
04.06.2009 15:09
0
Śmiechu warte... I oni niby byli najbardziej zaawansowani w pracach nad KERSem. Ehhh...
04.06.2009 15:10
0
znowu pójdzie im kijowo.
04.06.2009 15:12
0
Spokojnie ! , więcej optymizmu! :-)
04.06.2009 15:20
0
RK powiedział że maja jeden z najlżejszych systemów KERS w stawce o ile nie najlżejszy. Powiedział też że probelemem jest waga samego bolidu... Swego czasu słyszałem że KERS BMW spisuje się bdb ale mają jakieś problemy z samym odzyskiwaniem energii z hamowania. Jedyny plus że KERS się im nie psuje ale na samym kersie nie pojedzie niestety
04.06.2009 15:35
0
@tom12333 - chłopie, zastanów się co piszesz! Cytuję: "...KERS BMW spisuje się bdb ale mają jakieś problemy z samym odzyskiwaniem energii z hamowania." Przecież idea pracy KERS polega właśnie na odzysku energii z hamowania! No to jak KERS BMW może spisywać się bdb, skoro nie spełnia podstawowej funkcji?!?! Gdzie tu logika?!
04.06.2009 15:53
0
logika: mocny, lekki silnik elektryczny i dobre baterie ale problem z uzyskaniem odpowiedniej energii podczas hamowania. Przepisy mówią wyraźnie, że ładowanie baterii może mieć miejsce tylko tedy, gdy naciskany jest sam hamulec a nie hamulec i gaz. Kto się zna na sportowej jeździe po torze wie o co chodzi
04.06.2009 16:00
0
Ja myślę że KERS przyspiesza zużycie silnika więc dobrze że go nie użyją. Chyba ostatnia nadzieja to podwójny dyfuzor.
04.06.2009 16:05
0
@URAN - idea KERS nie polega na odzyskaniu energii z hamowania lecz na odzyskaniu energii kintycznej. Nie muszą jej odzyskiwać z układu przeniesienia napędu poprzez osłabienie hamulców na tylnej osi. Mogą do napędzania prądnicy i ładowania akumulatorów użyć kół zamachowych jak Williams. (Nie tak jak czytałem na jakimś forum, że koła zamachowe Williamsa to działają tak jak samochodzik zabawka na naciąg :-))
04.06.2009 16:15
0
podziwiam kolegę.... tak szczegółowo zagłębiać się w regulaminy? :> No tego mi Borowczyk nie powiedział... dzięki
04.06.2009 16:17
0
@jfc. Masz rację, ale tylko w części. Robert kręcił czasy w Monako na poziomie czołówki z mocno zatankowanym bolidem. Różnica jeśli dobrze pamiętam była na poziomie 50 kg i wg mnie to było przyczyną awarii hamulców. Zbyt agresywna (w pozytywnym sensie) jazda w stosunku do wytrzymałości materiału (hamulców) i niestety OUT. To mnie akurat napawa optymizmem, że jednak z tego bolidu coś da się wycisnąć. Niestety awarie silników i problem ze sprzęgłem to już inna bajka- tu można czuć obawy. Nick nadaje się tylko na kierowcę autobusu, więc nie ma obawy o takie awarie jak u Kubicy. Nick nie walczy- on tylko jedzie.... Poczekajmy do jutra- wtedy zobaczymy czy coś się zmienia na lepsze
04.06.2009 16:19
0
"BMW w Turcji bez Mario T."
04.06.2009 16:20
0
26. blue57: Komentatorzy w brytyjskiej stacji mówią dość rzeczowo i można się sporo dowiedzieć o regulaminie i takich pierdołach
04.06.2009 16:21
0
I pomyślec, że te mośki byli największymi sojusznikami tego niewypału. W sumie dobrze. W nowej konstrukcji mógłby nie chodzic, jak powinien. Oby ten dyfuzor pomógł!!!
04.06.2009 16:22
0
Bo inaczej...
04.06.2009 16:43
0
1. Kubica robił dobre czasy, ale wtedy, gdy cała czołówka miała w bliskiej odległości kogoś przed sobą. Kubica miał luz i stąd różnica. Komentatorzy Polsatu patrzą na staty, a nie patrzą na tor i takie kwiatki. 2. Z czy bez KERSU, to dla Kubicy żadna różnica. Waga KERSu może im popsuć balans i mylić wyniki. Lepiej będzie jak oboje będą jeździć bez KERSu i testować różne ustawienia. 3. Monako zdecydowanie różni się od Turcji. Po dołożeniu podwojnego dyfuzora możliwe, że zmiany będą ze sobą współgrać i będzie duży plus. Bądź co bądź... no gorzej już chyba być nie może?! Dotychczas cały czas w typowaniu wrzucałem KUB na #1... Dziś tego nie zrobię... może znów mało punktów zdobędę w typowaniu, ale miejmy nadzieje, że Robert się odbije. ;)))
04.06.2009 16:47
0
Zmarnowali ubiegły sezon Robertowi aby stworzyć pojazd marzeń- wyszedł beznadziejny gniot ( zwany bolidem ) a jego głównym atutem miał być cudowny KERS, który okazał się być tylko żałosnym obciążnikiem jeszcze gorszego czołgobolidu.
04.06.2009 17:07
0
Haha a na zdjęciach z gpupdate.net Robert uśmiechnięty pomyka po torze z telefonem w dłoni :-p
04.06.2009 17:30
0
32. asc ja już Kubka dawno nie typuje w 8semce... co jak co ale chęć zdobycia czapeczki przezwycięża sympatię do robcia ;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się